Szczypiorniści z Wejherowa ponownie „zapomnieli zatrzymać się na stacji Kętrzyn” w walce o awans do I ligi rozgrywek piłki ręcznej. Tym razem na swoim parkiecie w sobotę (10 lutego) nie dali szans gościom z Kętrzyna.
„Beniaminek przegrał pierwszy mecz u siebie z Tytanami aż 17-31. Trener gospodarzy tak skwitował tamten mecz: Rozpędzony pociąg z Wejherowa zapomniał się zatrzymać na stacji Kętrzyn. Czy i tym razem szczypiorniści z Grodu Wejhera rozjadą przeciwnika? Zobaczymy już w najbliższą sobotę” - tak spotkanie z gośćmi z Warmii i Mazur zapowiadali działacze Tytanów Wejherowo.
– W sporcie nie raz zdarzały się niespodzianki. Nie możemy dopuścić do tego rodzaju sytuacji i zagrać od początku bardzo skoncentrowanie i odpowiedzialnie, aby o żadnej niespodziance nie było mowy – nie bagatelizował trener wejherowskich szczypiornistów.
Niespodzianki nie było. Tytani Wejherowo pokonali MKS MOSiR Kętrzyn 40 – 20.
Po dwunastu kolejkach rozgrywek II ligi Mężczyzn grupy II piłki ręcznej Tytani Wejherowo zajmują trzecią pozycję w tabeli, za Sambor Lachota Agroprom Tczewa i SM ZPRP II Gdańsk.