Jechał na deskorolce, w ręku miał skradziony znak drogowy, a w walizce kilkaset grzybów halucynogennych. Mężczyzna został zatrzymany przez sopocką policję.
- Kilka dni temu, policjanci którzy pieszo patrolowali ulicę Haffnera, około godziny 17:00 zobaczyli jadącego na deskorolce mężczyznę, który w rękach trzymał znak drogowy. Policjanci zatrzymali go do kontroli i w rozmowie z nim ustalili, że 22-latek z Gdyni kilka minut temu ukradł znak z ulicy Mickiewicza. Chciał go dać swojej przyjaciółce, jako świąteczny prezent – informuje sopocka policja.
Z powodu nietypowego zachowania mężczyzny policjanci sprawdzili jego bagaż, okazało się, że oprócz znaku drogowego mężczyzna miał przy sobie kilkaset grzybków halucynogennych.
- W związku z popełnieniem przestępstwa posiadania środków odurzających został zatrzymany w policyjnej celi. Policjanci sprawdzili również mieszkanie 22-latka. W nim również znaleźli i zabezpieczyli substancje psychotropowe – informuje policja.
Do badań laboratoryjnych policjanci przekazali blisko 700 sztuk grzybów z gatunku łysiczki lancetowatej.
Za posiadanie środków odurzających może grozić do 3 lat pozbawienia wolności.