25.11.2016 14:39 0 Redakcja / KWP Gdańsk
Kryminalni z Osowej zatrzymali 34-latka uciekającego skradzioną lawetą. Podczas pościgu sprawca próbował staranować policjanta, mundurowi oddali strzały z broni palnej. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
W środę ok. godz. 21.30 policjanci otrzymali telefoniczne zgłoszenie o kradzieży lawety w dzielnicy Osowa. Sprawą od razu zajęli się miejscowi kryminalni. Już po chwili na jednej z ulic osiedla zauważyli oni poszukiwanego volkswagena i natychmiast ruszyli za nim w pościg.
Policjanci wielokrotnie dawali wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania kierowcy, ten jednak nie reagował. Gdy funkcjonariusze zajechali mu drogę i jeden z nich wysiadł, złodziej gwałtownie ruszył, próbując staranować policjanta, po czym odjechał.
W wyniku dynamicznej akcji pościgowej oddane zostały strzały z broni w kierunku opon. Kierujący lawetą staranował szlaban i wjechał do lasu. Gdy już nie mógł uciekać autem, wybiegł z niego i pieszo kontynuował ucieczkę. Po chwili został obezwładniony i zatrzymany.
Sprawcą okazał się 34-letni mieszkaniec powiatu chojnickiego. W trakcie przeszukania policjanci znaleźli przy nim zawiniątko z suszem. Wstępnie tester wykazał, że jest to marihuana. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a zabezpieczony susz do dalszych badań.
W czwartek na podstawie zebranych dowodów złodziejowi przedstawiono zarzut kradzieży z włamaniem i czynnej napaści na policjanta. W piątek policjanci doprowadzili 34-latka do prokuratury na dalsze czynności procesowe.
Za czynną napaść na funkcjonariusza Policji i kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.