Trzymając w ręce siekierę groził znajomemu. Okazało się, że agresor był pijany. Teraz 46-latkowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zabezpieczyli siekierę, a 46-letni napastnik trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania gróźb wobec innej osoby.
W poniedziałek funkcjonariusze doprowadzili sprawcę do prokuratury, gdzie po przesłuchaniu prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór. W przeszłości mężczyzna był notowany za kradzież z włamaniem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.