15.10.2016 08:30 0 Redakcja / KWP Gdańsk
W czwartek (13.10) w Sopocie doszło do wypadku z udziałem paralotniarza. Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna zszedł zbyt nisko podczas lotu i zahaczył o korony drzew, co spowodowało upadek. Lotnik z obrażeniami nóg trafił do szpitala.
Pechowy lot 44-latka zakończył się w parku przy alei Mamuszki. Wezwany na miejsce patrol policji zabezpieczył miejsce wypadku i udzielił pomocy rannemu.
Postępowanie wyjaśniające prowadzone przez policję ma stwierdzić, czy doszło do naruszenia przepisów i czy mężczyzna posiadał odpowiednie uprawnienia. O sprawie została poinformowana Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.