Gdynia jest jedynym miastem w Polsce, w którym modernizm rozwinął się w pełny sposób i posiada spójną architektonicznie i intensywną zabudowę.
Dzięki projektowi Gdyński Szlak Modernizmu mieszkańcy i turyści mogą przekonać się o tym na własną rękę lub z przewodnikiem. Do wyboru cztery trasy: 10 Lutego – Pirs, Kamienna Góra, Świętojańska, Moderna nieznana.
Jedyna taka trasa w Polsce, która już na symboliczne przywitanie, „puszcza do nas oko”, odsłaniając fragment lśniącej morskiej perspektywy.
Podążając szlakiem ku morzu, bardzo szybko wchodzimy w bliski kontakt z perłami moderny lat 30-tych, w tym ikoniczną parą gdyńskich „domów transatlantyków”. Oba obiekty warto oglądać z różnych perspektyw i w różnych porach dnia. Prawdziwą ucztę, nie tylko dla znawców, powinna stanowić wizyta w Zespole Mieszkaniowym BGK – obejrzenie dekoracji klatek, systemu schronów czy zajrzenie w „duszę” schodów i „kosmiczne oko” wewnętrznego systemu oświetlenia. Dzięki uprzejmości wspólnoty mieszkańców założono w budynku mini muzeum, z wystawą m.in. fotografii oraz ekspozycją oryginalnych elementów armatury łazienkowej. Dla ochłonięcia z wizyty w pierwszym tak nowoczesnym apartamentowcu w Polsce, proponujemy krótki odpoczynek w „Cafe Cyganerii”, artystycznej kawiarni na parterze obiektu, gdzie napijemy się wyśmienitej kawy „Gdynia 1936” oraz przejrzymy prasę … z lat 30-tych. Modernizm na odcinku 10 Lutego towarzyszy nam przez całą trasę. Wrażenie robi pierzeja 4 kamienic o numerach 21-27; wyróżniający się jasną elewacją, geometryczną bryłą oraz rytmicznymi przeszkleniami wielkich okien – budynek Poczty czy narożną kamienicę o ekspresyjnej formie, pierwszą w Gdyni zbudowaną w nurcie luksusowym.
Ważny odcinek trasy przebiega Skwerem Kościuszki, gdzie skupia się arcyciekawa grupa trzech kamienic, w tym dwóch kamienic narożnych. Kamienica Peszkowskiego to przykład wczesnego funkcjonalizmu w modernizmie, z geometryczną formą bryły budynku, z kolei Kamienica Jurkowskiego, stanowi wytrawny przykład stylu międzynarodowego z elegancką fasadą obłożoną klinkierem, przeciętą horyzontalnie wstęgami mahoniowych okien. Najważniejszą w tej grupie jest kamienica Pręczkowskiego, milowy kamień moderny Gdyni, obiekt, w którym po raz pierwszy śmiało zastosowano formy obłe, zaś całość projektu nawiązuje do stylistyki okrętowej.
Szlak modernizmu doprowadza nas do Molo Południowego, czyli obszaru bezpośredniego styku miasta z morzem. Tutaj spotkamy symbole moderny gdyńskiej kreujące jej morską panoramę, w tym budynek „Domu Żeglarza” przy Marinie (obecnie Akademii Morskiej) oraz ważną atrakcję miasta – „Akwarium Gdyńskie”. Okrętowa bryła „Domu Żeglarza”, projektowanego jako hotel, stała się inspiracją dla współczesnych architektów gdyńskich hoteli (Nadmorski, Blick).
Ten odcinek Szlaku Modernizmu, biegnie jednym z najbardziej malowniczych i prestiżowych miejsc w Gdyni – dawnym letniskiem nazywanym także Kamieńcem Pomorskim.
„Kamienna Góra” stanowi prezentacje grupy wielu styli, typowych dla zabudowy willowej lat 20-tych i 30-tych II RP, w tym m.in. form historyzujących, dworkowych, wśród których modernistyczne realizacje wyróżnia nowoczesność i minimalizm brył, często w kształcie prostopadłościanów oraz pojawianie się w projekcie elementów opływowych, przypominających architekturę okrętów. Najciekawsze obiekty gdyńskiej moderny na trasie „Kamienna Góra”, to Dom Mieszkalny „Opolanka”, z efektowną zaokrągloną linią narożnych balkonów oraz przyciągający uwagę, budynek mieszkalno-biurowy „Polskarob”, bezsprzeczna perła gdyńskiej moderny.
Do klasyki tzw. funkcjonalizmu kubicznego, zaliczana jest Willa Hrabiny Łosiowej, obecnie siedziba sądu Marynarki Wojennej, bryła o bardzo dynamicznej i nowoczesnej formie, stanowiąca wciąż żywą inspirację dla współczesnych architektów tworzących w duchu moderny (np. Roberta Koniecznego, Jacka Drożdża).
Przejście trasy „Moderna Kamiennej Góry”, to także znakomita okazja do zobaczenia przepięknej panoramy miasta i Zatoki oraz kontakt ze współcześnie powstającą archi- tekturą willowo-mieszkalną, pozostającą pod dużym wpływem moderny gdyńskiej i międzynarodowej.
Po długim spacerze trasą Szlaku „Kamienna Góra”, polecamy wizytę w przepięknie położonej Restauracji „Rodizio el Toro” z ofertą kuchni brazylijsko-śródziemnomorskiej.
Świętojańska to najbardziej spójny architektonicznie odcinek Gdyńskiego Szlaku Modernizmu. Szczególnie letni spacer, utwierdza nas w nazywaniu Śródmieścia Gdyni „słonecznym miastem”.
Najważniejszej arterii gdyńskiej rytmu nadają nie tylko zwarte pierzeję modernistycznych kamienic, ale przede wszystkim światło słoneczne, które rankiem „oświetla” górne fronty domów – zachodniej strony Świętojańskiej, w południe zaś, wlewając się od strony Wzgórza Św. Maksymiliana, wypełnia blaskiem całą ulicę. Trasa Szlaku jest swoistą sceną spektaklu słońca i architektury, którą możemy podziwiać w różnych układach światłocieni oraz natężeń intensywności światła. Zwarte pierzeje oraz „wolne fasady” frontów kamienic, ułatwiają obserwację ulicy pomiędzy Skwerem Kościuszki oraz Aleją Piłsudskiego.
Do najciekawszych obiektów modernistycznych na trasie, należą dwie kamienice narożne przy skrzyżowaniu Świętojańskiej z Żwirki Wigury. Pierwsza z nich Kamienica Orłowskich, to luksusowa realizacja domu narożnego, efektownie łącząca formy kubistyczne z opływowymi. Kamienica, która „przyciąga światło”, dzięki jasnemu kolorowi fasady obłożonej płytami z wapienia oraz narożnemu położeniu od zachodniej strony Świętojańskiej. Druga z pary – Kamienica Kreńskich, to przykład interesującego połączenia umiarkowanego modernizmu – rytmiczne, wertykalne lizeny dzielące główną fasadę, z ekspresją późnego funkcjonalizmu – falujące balkony i okna wstęgowe od ulicy Żwirki i Wigury. Oba domy należą do niezwykle fotogenicznych.
Ciekawa historia wiąże się z jedną z najstarszych i największych kamienic modernistycznych przy ul. Świętojańskiej 53 – Kamienica Stankiewicza. Opowieść o budowie kamienicy, jej mieszkańcach i właścicielach, została atrakcyjnie zobrazowana w gablotach odnowionej bramy wejściowej. Niektóre z kamienic narożnych na trasie Szlaku, przypominają sylwetką i wielkością burty statków lub promów pasażerskich (np. Świętojańska 89), wrażenie potęguje bliskość morza oraz prosta linia osi ulic, podobnie jak portowych nabrzeży. Urok trasy „Świętojańska” to także malownicze boczne uliczki, bramy, podwórka, magiczne galerie, butiki, cukiernie i kawiarnie, przed którymi trudno się długo bronić.
Na końcu trasy „Świętojańska” czeka na nas wspaniały deser. Adres Świętojańska 122 warto zapamiętać. Ta narożna kamienica potrafi przyprawić o prawdziwą ekscytację i dreszczyk emocji. Jej wyrazista linia, podkreślona stylową „eską” oraz szeroka południowa elewacja z charakterystycznymi rzędami jakby przyklejonych do faktury kolorowego tynku balkoników, dla pasjonatów fotografowania jest równie smaczna jak torciki Bliklego. Przeszklony narożnik przeznaczony do tzw. ogrodów zimowych, dodaje kamienicy nowoczesności i prestiżu. Nasuwa skojarzenia do takich ikon moderny jak np. budynek IBEX w Londynie.
Ta trasa odkrywa Gdynię na styku miasta z portem, obrazując zróżnicowanie moderny gdyńskiej, a zarazem stanowi wielki pokłon znakomitemu architektowi Wacławowi Tomaszewskiemu, autorowi pięciu projektów obiektów na trasie.
Ta trasa odkrywa Gdynię na styku miasta z portem, obrazując zróżnicowanie moderny gdyńskiej, a zarazem hołd znakomitemu architektowi Wacławowi Tomaszewskiemu, autorowi pięciu projektów obiektów na trasie. Początek trasy stanowi Gmach Sądu Rejonowego na Placu Konstytucji, jeden z najbardziej efektownych budynków publicznych w Gdyni. Obiekt zwraca uwagę ekspresyjnie wygiętą, półkolistą sylwetką. Jego wielkość tkwi także w świetnie zachowanych wnętrzach; holach i korytarzach m.in. z oryginalnymi elementami umeblowania oraz stolarki drzwiowej. W duchu stylistyki późnego Art-Deco, utrzymane są budynki Państwowego Instytutu Meteorologicznego, (nad którym góruje modernistyczna, stalowa wieża pomiarowa), Domu Marynarza Polskiego (obecnie Rybaka) oraz Straży Pożarnej obiektu zrealizowanego po wojnie. Dwa inne obiekty na Szlaku, znajdujące się w sąsiedztwie Domu Rybaka, prezentują już zupełnie inne style. Dom Marynarza Szwedzkiego to ciekawy przykład późnego funkcjonalizmu, który mieścił od początku hotel, konsulat szwedzki i kaplicę. Jednym z najlepszych przykładów konstruktywizmu w polskiej architekturze międzywojennej jest obiekt Miejskich Hal Targowych – MHT, nawiązujący do dokonań inżynierów francuskich, jak np. hala w Orly.
Na Placu Kaszubskim 1 stoi okazała modernistyczna kamienica z fotogenicznymi, rytmicznymi uskokami oraz narożnymi balkonami. Nie mniej interesującym obiektem moderny jest kamienica narożna na ul. Portowej 13/15, która przykuwa uwagę trzema rzędami trzykondygnacyjnych wykuszy. Kierując się na ulicę Żeromskiego, koniecznie wstąpmy na pyszna kawę do klimatycznego „Cafe Strych”, w dawnym domku rybackim. Ulicą Żeromskiego dojdziemy do budynku YMCA, zaprojektowanego tuż po wojnie z darów amerykańskich. Budynek zwraca uwagę ceglastą fasadą, szeregiem okrągłych okien typu „bulaj” oraz śmiałym zastosowaniem luksfer w bocznej fasadzie oraz długim łączniku, biegnącym na wysokości I piętra ponad ulicą Żeromskiego. Vis a Vi wejścia budynku YMCA, stoi efektowny „kryształowy” budynek Izby Arbitrażowej Bawełny, którego jasną elewację zdobi napis „Dom Bawełny”. Idąc dalej ulicą Żeromskiego, po 100 m odkryjemy efektowne dzieło moderny, obiekt mieszkalno-usługowy marynarki wojennej (Kantyna Marynarki Wojennej), który zdobią opływowe balkony narożne oraz „kominy” wentylacyjne do złudzenia przypominają okrętowe.