Pędził motocyklem prawie 150 km/h w terenie zabudowanym

Szaleńczy rajd w terenie zabudowanym zakończył się dla 24-letniego motocyklisty odebraniem prawa jazdy. Mężczyzna przekroczył prędkość o 85 km/h. Prawo o ruchu drogowym mówi jasno, że w przypadku przekroczenia dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h skutkuje odebraniem prawa jazdy na 3 miesiące.

Do zdarzenia doszło we wtorek (5.07) po godzinie 23:00 przy Al. Niepodległości w Sopocie.

• 24-letniemu kierowcy zostało zatrzymane prawo jazdy, ponadto policjanci przeciwko mężczyźnie sporządzili wniosek o jego ukaranie przez Sąd Rejonowy w Sopocie, ponieważ mężczyzna skorzystał z przysługującego mu prawa i odmówił przyjęcia mandatu karnego za popełnione wykroczenie - informuje nas sopocka policja.

To nie ostatnie wykroczenie tego dnia z udziałem motocyklisty, bowiem wieczorem tego samego dnia przy ul. Malczewskiego w Sopocie zatrzymano motocyklistę, który przekroczył prędkość o 40 km/h. Ponadto kierowca nie stosował się do oznakowań poziomych, wbrew zakazowi wykonywał manewr wyprzedzania na podwójnej ciągłej. Podczas kontroli pracownicy drogówki dopatrzyli się również innych przewinień.

• Policjanci podczas sprawdzania stanu technicznego motocykla marki Yamaha należącego do 26-letniego kierowcy z Gdyni zobaczyli, że właściciel pojazdu nie podświetlił tablicy rejestracyjnej oraz zamontował ją pod nieprawidłowym kątem co uniemożliwia odczytanie jej numerów rejestracyjnych - tłumaczy policja.

Mężczyzna miał zostać ukarany mandatem w wysokości 1000 zł, lecz do tego nie doszło, 26-letni mieszkaniec Gdyni odmówił przyjęcia mandatu, jego sprawa zostanie skierowana przez policjantów do sądu.