05.02.2016 13:46 0 redakcja/KWP Gdańsk
33-letni nietrzeźwy kierowca, który spowodował kolizję, uciekł z miejsca zdarzenia i próbował zgłosić kradzież auta, którym chwilę wcześniej uderzył w latarnię. Alkomat wykazał u niego 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyzna ostatecznie przyznał, że to on uderzył w latarnię i uciekł, ponieważ był pod wpływem alkoholu. Alkomat wykazał u niego prawie 1,6 promila w wydychanym powietrzu.
Zatrzymany spędził noc w policyjnym areszcie. Oprócz tego, że odpowie za spowodowanie kolizji, to usłyszał również zarzut za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia.
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności.