Nie lekceważmy problemów ze słuchem - słuchobus w Wejherowie

W ramach Narodowego Testu Słuchu do Wejherowa zawitał Słuchobus - pojazd, w którym każdy mógł za darmo zbadać sobie słuch. Słochobus przez całe wakacje odwiedzał polski miasta, miasteczka oraz wsie. 

• To jest już piąta edycja naszej akcji. Jeździmy po Polsce w okresach letnich i badamy słuch Polaków. Chcemy przebadać jak najwięcej osób, żeby po trzech miesiącach określić, jak słyszą Polacy – mówi Michał Krzyżaniak, protetyk słuchu, koordynator Narodowego Testu Słuchu.

W niedzielę w Wejherowie Słuchobus zatrzymał się przy Filharmonii Kaszubskiej. Wcześniej akcja odbyła się także w Rumi oraz Gdyni.

• Chcielibyśmy pokazać, że do badania słuchu nie trzeba dużo czasu. Każdy może przyjść, badania są bezpłatne. Staramy się być w miejscach dostępnych, żeby każdy mógł bez dokumentu, bez skierowania, podejść i zbadać sobie słuch – dodaje Michał Krzyżaniak.

Powodem przeprowadzenia narodowego testu jest rzetelne skonfrontowanie z rzeczywistością coraz bardziej niepokojących danych na temat pogarszającego się stanu słuchu Polaków.

• W Polsce wiele osób lekceważy problem ze słuchem. Chcieliśmy przez tę akcję pokazać, żeby badać słuch i ewentualnie, jeżeli wykryjemy niedosłuch, to nie wstydzić się nosić aparatu słuchowego – zaznacza koordynator Narodowego Testu Słuchu.

Ekipa Słuchobusu składała się z protetyków słuchu. Każdy z pacjentów przeszedł przez testy audiometrii tonalnej przeprowadzone na audiometrze. Każdy otrzymał również pełną informację, jak można poprawić swój słuch. Słuchobus był otwarty dla każdego, bez względu na wiek.