21.09.2015 08:40 0

Pomorze pozbędzie się Barszczu Sosnowskiego?

Barszcz Sosnowskiego (fot. Hugo.arg, CC BY-SA 3.0)

Z województwa pomorskiego zniknie Barszcz Sosnowskiego? Wojewoda pomorski Ryszard Stachurski planuje wprowadzić ogólnowojewódzką koncepcję zwalczania tej trującej rośliny, z którą kontakt może grozić śmiercią.

  • Tylko opracowanie wspólnej strategii walki z barszczem Sosnowskiego daje szansę na skuteczne zwalczenie tego groźnego dla zdrowia i życia chwastu. Brakuje wiedzy na temat skuteczności metod stosowanych przez poszczególne samorządy w zwalczaniu siedlisk chwastu, który szybko się rozrasta i stanowi coraz większe zagrożenie. Udało się doprowadzić do spotkania wszystkich zaangażowanych w problem stron. Istnieje duża szansa, że umożliwi ono nawiązanie ścisłej współpracy i skuteczną wymianę doświadczeń – informuje rzecznik prasowy wojewody pomorskiego Roman Nowak.

Aktualnym zadaniem pomorskich gmin oraz instytucji jest przekazanie wojewodzie odpowiednich materiałów i opisanie swoich doświadczeń z Barszczem Sosnowskiego. Wszystkie obserwacje zostaną poddane analizie ekspertów i posłużą do opracowania wspólnej metody walki z chwastem.

Specjaliści podkreślają jednak, że walka z tą trującą rośliną jest czasochłonna i kosztowna. Jednorazowe wykoszenie chwastu nie rozwiązuje problemu.

  • Aby skutecznie zwalczyć jego siedlisko często potrzeba kilku lat. Problemem jest również utylizacja powstałej biomasy – dodaje Roman Nowak.

Barszcz Sosnowskiego jest nie tylko uciążliwy, ale i bardzo niebezpieczny. Kontakt rośliny ze skórą powoduje pęcherze i pieczenie, a w ciepłe dni barszcz wydziela szkodliwe opary. Skutki tego działania odczuwalne są na przestrzeni dwóch godzin. Otarcie się o tę roślinę w skrajnych przypadkach może doprowadzić nawet do śmierci.

Województwo pomorskie jako pierwsze na tak dużą skalę podejmuje się walki z tą niebezpieczną rośliną.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...