Prawie 900 sztuk podrabianych kosmetyków przejęli w czwartek w Łebie funkcjonariusze Straży Granicznej z Władysławowa. Gdyby zostały sprzedane, straty firm mogłyby wynieść blisko 90 tysięcy złotych.
- Na prowizorycznym stoisku ustawionym w centrum miasta mieszkaniec województwa opolskiego sprzedawał wyroby perfumeryjne. Z uwagi na ceny znacznie odbiegające od rynkowych i wygląd kosmetyków, strażnicy graniczni nabrali podejrzeń, że towar może mieć podrobione znaki towarowe. Zatrzymali łącznie 889 opakowań z perfumami, a przedstawiciel kancelarii prawnej reprezentującej producentów oszacował, że gdyby wyroby zostały sprzedane, firmy mogłyby stracić przeszło 91 tysięcy złotych - wyjaśnia por. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Straż Graniczna we Władysławowie.