25.02.2015 16:04 0
Za nami kolejna rozprawa w sprawie nieprawidłowości w funkcjonowaniu Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku. Odbyły się mowy końcowe, przesłuchano również kolejnych świadków.
Dzisiaj (25.02) swoje zeznania złożył między innymi wójt gminy Puck. Odbyły się także mowy końcowe w sprawie nieprawidłowości w funkcjonowaniu puckiego PCPR.
Kara jakiej domaga się prokurator nie jest karą najwyższą z możliwych.
Renata B. puckim PCPR-em kierowała przez 12 lat, zarządzała nim również w czasie kiedy Annę i Wiesława Cz. zakwalifikowano na rodziców zastępczych piątki dzieci. Beata K. przejęła jej funkcję w 2011 roku i to właśnie za jej kadencji doszło do zabójstwa dwójki dzieci.
Zdaniem śledczych – to właśnie przybrani rodzice są odpowiedzialni za śmierć dzieci. Przy wyjaśnianiu sprawy, wyszły na jaw liczne nieprawidłowości, które towarzyszyły funkcjonowaniu Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Pucku. Z raportu po kontroli między innymi służb wojewody wynika, że w podobny, nieprofesjonalny sposób traktowano również inne rodziny starające się o adopcję.