Policjanci zatrzymali mężczyznę w związku z kradzieżą motoroweru yamaha. Jak się później okazało kradziony pojazd został przez 17-latka sprzedany. Zatrzymany został przesłuchany przez śledczych oraz usłyszał zarzuty. Za kradzież mienia grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat.
Kryminalni z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie pracując nad sprawą kradzieży yamaha, do której doszło w lipcu br. zatrzymali mężczyznę w związku z tą sprawą. Jak się okazało, 17-latek ukradł motorower, a następnie sprzedał go 19-latkowi.
17-latek z powiatu wejherowskiego został zatrzymany, gdyż Sąd Rodzinny i Nieletnich wydał nakaz doprowadzenia go do Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego.
Zatrzymanego mężczyznę funkcjonariusze doprowadzili do wejherowskiej komendy, gdzie też następnie został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Również 19-latek został przesłuchany przez śledczych i usłyszał zarzut przestępstwa paserstwa. Policjanci odzyskali kradzioną yamahę na terenie prywatnej posesji w garażu 19-latka, jednakże motorower był częściowo rozłożony na części.
Teraz za popełnione przestępstwa odpowiedzą przed sądem. Za kradzież oraz przestępstwo paserstwa grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat.