Studenci z Przymorza zmarli w wyniku zmieszania alkoholu, dopalaczy oraz narkotyków. Takie są wstępne ustalenia po weryfikacji wyników sekcji zwłok. Jeden z mężczyzn prawdopodobnie wyskoczył z piątego piętra, natomiast drugi zmarł w wyniku śmiertelnej mieszanki używek, podczas reanimacji w karetce.
Bilans tragicznej imprezy wygląda następująco: dwaj 23- latkowie nie żyją, natomiast ich starszy o rok kolega przebywa szpitalu, pod opieką lekarzy. W mieszkaniu,w którym odbywała się balanga funkcjonariusze znaleźli różnego rodzaju środki chemiczne. Są to między innymi tabletki i inne substancje płynne znajdujące się w strzykawkach. Środki zostaną dokładnie przebadane przez specjalistów z laboratorium kryminalistyki.
Przypominamy, że jeden z mężczyzn prawdopodobnie wyskoczył z balkonu znajdującego się na piątym piętrze i zmarł w wyniku upadku. Funkcjonariusze twierdzą, że pozostali dwaj byli agresywni, dlatego zostali zatrzymani. Jeden z nich zasłabł po wyjściu z mieszkania i zmarł podczas reanimacji w karetce. Drugiego mężczyznę uratowało płukanie żołądka.
Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj: Link do artykułu