Policjanci z Gdańska w ciągu ostatnich dni zatrzymali trzynastu nietrzeźwych kierujących. Wśród zatrzymanych był 31-letni kierowca golfa, który mając w wydychanym powietrzu ponad promil alkoholu nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył w volvo, które odbite wjechało w nasyp znajdujący się na poboczu. Także za jazdę po spożyciu alkoholu odpowie 34-latek. Mężczyzna jadąc ciągnikiem siodłowym z naczepą nie ustąpił pierwszeństwa i uderzył w samochód nauki jazdy.
Policjanci z Gdańska systematycznie przeprowadzają działania pod hasłem „Trzeźwy poranek”, ale nad bezpieczeństwem na drogach czuwają nieustannie. Tylko w ciągu ostatnich trzech dni funkcjonariusze zatrzymali trzynastu nietrzeźwych kierujących. Alkomat wykazał u nich od 0,2 do 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu. Ośmiu kierujących odpowie za wykroczenie. Wśród nich był 34-letni kierowca ciągnika siodłowego z naczepą, który jadąc ulicą Trakt Św. Wojciecha nie ustąpił pierwszeństwa i uderzył w samochód nauki jazdy. Siła tego uderzenia obróciła toyotę.
Pięciu kierujących odpowie za przestępstwo. Są to mężczyźni w wieku od 19 do 55 lat. Wśród nich był m.in. 31-letni kierowca golfa, który nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył w jadące w tym samym kierunku volvo. Po tym zderzeniu odbite volvo zjechało na pobocze i uderzyło w nasyp. Także za jazdę w stanie nietrzeźwości odpowie 50-letni kierujący motocyklem harley-davidson, którego do kontroli zatrzymali funkcjonariusze drogówki. Podczas badania okazało się, że mężczyzna ma w wydychanym powietrzu ponad 1,5 promila alkoholu.
Zgodnie z obowiązującym prawem za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwym sprawcy grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i grzywna. W przypadku wykroczenia jest to kara aresztu albo grzywny.