27.09.2014 10:33 0

Policjanci zatrzymali parę włamywaczy

Policjanci z Sopotu postawili zarzut kradzieży z włamaniem mężczyźnie i kobiecie, którzy wspólnie włamali się do baru znajdującego się na Placu Przyjaciół Sopotu. Włamywacze ukradli z lodówek alkohol o wartości blisko 800 złotych. Za kradzież z włamaniem grozi oo roku do 10 lat pozbawienia wolności.

24 września o godzinie 0.30 policjanci otrzymali zgłoszenie, o tym, że sprawcy włamali się do baru stojącego na Palcu Przyjaciół Sopotu. Z lodówek włamywacze ukradli alkohol wysokoprocentowy, piwa oraz soki. Właściciel wysokość strat określił na blisko 800 złotych. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce interwencji po rozmowach ze świadkami tego przestępstwa, zabezpieczeniu dowodów rzeczowych oraz przejrzeniu zapisów monitoringu wytypowali potencjalnych sprawców tej kradzieży z włamaniem.

Po kilkudziesięciu minutach od popełnienia przestępstwa dzielnicowi, którzy patrolowali ulice Sopotu zatrzymali 24- latka z Białegostoku oraz jego 31- letnią partnerkę ze Słupska przy których znaleźli część ukradzionego alkoholu. Jak ustalili policjanci kobieta stała na tzw. czujce, kiedy jej partner włamywał się do baru i kradł z niego alkohol.

Śledczy postawili zarzut kradzieży z włamaniem 24- latkowi i jego 31- letniej partnerce. W związku z tym, że 24- latek, popełnił przestępstwo w warunkach recydywy najbliższe 1,5 roku spędzi w więzieniu. Jego partnerka poddała się dobrowolnie karze 15- stu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na okres czterech lat.

Za kradzież z włamaniem grozi od roku do 10 lat pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...