Policjanci z gdańskiej komendy miejskiej zajmujący się zwalczaniem przestępczości samochodowej zatrzymali 29-latka podejrzanego o kradzież auta. Mężczyzna pracując na terenie gdańskiej stoczni, włamał się do jednej z szafek ubraniowych, zabrał kluczyki od forda galaxy i nim odjechał. Dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury. Grozi mu kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności, gdyż był już w przeszłości karany za podobne przestępstwa.
Miesiąc temu dyżurny komendy miejskiej otrzymał zgłoszenie o kradzieży forda galaxy o wartości 8 tys. zł. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że wcześniej ktoś włamał się do szafki ubraniowej na terenie stoczni w Gdańsku, z której ukradł kluczyki z dokumentami tego auta oraz portfel pokrzywdzonego.
Sprawą zajęli się funkcjonariusze z gdańskiej samochodówki. Ich ustalenia wskazywały, że za kradzieżą stoi 29-letni pracownik jednej z firm znajdującej się na terenie stoczni. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna jest recydywistą, karanym w przeszłości za rozboje i kradzieże.
Wczoraj policjanci zatrzymali go. W trakcie przeszukania jego mieszkania znaleźli skradziony portfel. Mieszkaniec powiatu tczewskiego trafił do policyjnego aresztu. Jeszcze wczoraj usłyszał zarzuty i został przesłuchany. Mężczyzna przyznał się do kradzieży auta.
Dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury. Trwają poszukiwania skradzionego samochodu. Za kradzież z włamaniem w warunkach powrotu do przestępstwa grozi do 15 lat pozbawienia wolności.