W miniony weekend zarzut kradzieży trzech kartonów z perfumami usłyszał 42-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego. Mężczyzna trafił na najbliższe trzy miesiące do aresztu, ponieważ nie stawił się do niego w celu odbycia kary za kierowanie samochodem po pijanemu.
W miniony piątek policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańca Sopotu, że z jego samochodu „zniknęły” trzy kartony, w których znajdowały się butelki z perfumami. Pokrzywdzony straty wycenił na ponad 2,5 tysiąca złotych. Policjanci, którzy zajęli się sprawą, ustalili, że prawdopodobnym sprawcą tego przestępstwa jest 42-letni mieszkaniec powiatu wejherowskiego. Policjanci jeszcze tego samego dnia zatrzymali podejrzanego o to przestępstwo mężczyznę. W trakcie zatrzymania był agresywny i stawiał opór, dlatego funkcjonariusze byli zmuszeni użyć wobec niego siły.
Po sprawdzeniu w bazie danych okazało się, że 42- latek nie stawił się w areszcie w celu odbycia kary pozbawienia wolności za kierowanie samochodem po pijanemu, w związku z tym zaraz po przedstawieniu mężczyźnie zarzutu dotyczącego kradzieży, policjanci przewieźli go do aresztu, w którym spędzi najbliższe trzy miesiące.