Straż Graniczna z Władysławowa wspólnie z ratownikami WOPR, Policją i Strażą Miejską ostrzegała w poniedziałek o bezwzględnym zakazie kąpieli wzdłuż wybrzeża od Chłapowa po Chałupy. Na kąpieliskach występowały silne, wsteczne prądy morskie. Niestety, nie wszystkich zdołano ostrzec, w tym czasie w Chałupach utonął mężczyzna, który zdążył uratować własne dziecko.
Akcja prowadzona była z uwagi na zagrożenie zdrowia i życia. Na odcinku Chłapowo - Władysławowo – Chałupy w krótkim czasie ratownicy odnotowali kilkadziesiąt podtopień.
Strażnicy graniczni patrolowali w poniedziałek zwłaszcza niestrzeżone kąpieliska i ostrzegali letników o bezwzględnym zakazie kąpieli z uwagi na sytuację pogodową.
W rejonie Władysławowa plaże oblegało kilka tysięcy wczasowiczów.