Policjanci zatrzymali mężczyznę, który szedł przez miasto z kradzioną bramą. 63-latek był nietrzeźwy i noc spędził w policyjnym areszcie. Został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat.
Dyżurny z Komisariatu Policji w Rumi otrzymał telefoniczne zgłoszenie z informacją, że ulicą Rajską idzie mężczyzna z jednym dużym skrzydłem bramy wjazdowej, załadowanym na taczkę. Natychmiast na miejsce zostali skierowali policjanci prewencji, którzy wylegitymowali mężczyznę i ustalili, że brama nie należy do niego i jest kradziona. Od mężczyzny ponadto wyczuwalna była silna woń alkoholu. 63-latek został zatrzymany, a brama zabezpieczona i następnie przekazana właścicielowi.
Zatrzymany noc spędził w policyjnym areszcie.Zostanie przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za kradzież mienia grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy nawet do 5 lat