Nawet 1:0, ale zwyciężyć w Głogowie! Taki cel przyświecać będzie podopiecznym trenera Grzegorza Nicińskiego w niedzielnym meczu z Chrobrym. Skuteczność jest ostatnio mocną stroną żółto-czarnych. - Każdy pokazuje, że chce dla Gryfa uratować II ligę – mówi trener Grzegorz Niciński. – To napawa nas optymizmem przed dwoma decydującymi meczami.
Wejherowianie pokazali, że potrafią zagrać skutecznie. Praktycznie każdy zawodnik jest w stanie pokonać bramkarza rywali, co powoduje, że ciężar gry rozkłada się na całą kadrę Gryfa. W niedzielę w Głogowie o punkty łatwo nie będzie, bo rywalem jest zespół, który pokonał konkurencję już na jesieni zagra w I Lidze.
W Głogowie więcej niż o meczu z Gryfem mówi się o festynie i fecie związanej z awansem do I Ligi. W tym także można upatrywać szansy dla żółto-czarnych.
Rozkojarzenie przeciwnika trzeba bezwzględnie wykorzystać. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 17.00. O tej samej porze rozpoczną się także pozostałe mecze w II lidze.