Spanikowany mąż dzięki instrukcjom ratowniczki medycznej odebrał przedwczesny poród. Do zdarzenia doszło kilka dni temu w Gdyni.
Roztrzęsiony mężczyzna w godzinach nocnych zadzwonił na numer alarmowy 112, informując operatorkę o tym, że rozpoczął się poród jego żony. Ta nie mogąc połączyć się z karetką pogotowia, przekierowała rozmowę do ratowniczki medycznej. Kobieta zaczęła instruować mężczyznę w jaki sposób ma odebrać poród.
Rodząca schodziła po schodach, ratowniczka poradziła więc, aby kobieta wygodnie usiadła, następnie pokierowała akcją porodową. Okazuje się, że zanim udało się połączyć z pogotowiem ratunkowym, poród już się odbył.
W momencie, kiedy operator nie jest w stanie nawiązać kontaktu z konkretną służbą bądź przekierować zgłoszenia do Państwowego Ratownictwa Medycznego, jest on zobligowany do ciągłego utrzymywania kontaktu z człowiekiem, który o tym zgłoszeniu go informuje. W ten sposób udzielić może potrzebnych w danym przypadku porad i instruować w jaki sposób przeprowadzić działania pierwszej pomocy.