Aktualna sytuacja w klubie była tematem przewodnim spotkania kibiców i sympatyków Gryfa z Zarządem Klubu, które odbyło się w środowy wieczór na Wzgórzu Wolności. Frekwencja dopisała, nie brakowało pomysłów jak pomóc klubowi w trudnej sytuacji.
Na spotkanie przybyło sporo osób co tylko pokazuje, że losy klubu nie są obojętne mieszkańcom Wejherowa i powiatu.
Początek spotkania należał do Prezesa Rafała Szlasa, który opowiadał o trudnej sytuacji klubu i o braku pomocy ze strony Urzędu Miasta w Wejherowie.
Rafał Szlas zapewnił zebranych, że klub nadal nie ustaje w poszukiwaniu potencjalnych sponsorów. - Mamy jeszcze umówione spotkania i liczę na to, że zakończą się pomyślnie – mówił Szlas. Spotkanie nie zakończyło się tylko monologiem Prezesa. Kibice szybko włączyli się w dyskusję i zaczęli proponować różne rozwiązania.
Na spotkaniu obecny był także wychowanek Gryfa Maciej Szymański, który aktualnie leczy kontuzję. - Cieszy to, że kibice tak bardzo angażują się w życie klubu – mówi pomocnik żółto-czarnych. – Pomysły na uratowaniu klubu były godne rozważenia i mam nadzieję, że wspólnymi siłami uda się uratować klubu. Sytuacja jest trudna, ale nie załamujemy rąk.