16.01.2014 13:22 0

Ksiądz Jan chętnie znajdzie się w piekle z Owsiakiem

W internecie po raz kolejny jest głośno o księdzu Janie Kaczkowskim z Pucka. Portale przytaczają jego wypowiedzi i publikują nagranie z wideo-bloga. A wszystko za sprawą wypowiedzi, w której duchowny chwali się serduszkiem WOŚP i opowiada o tym, że nie miałby nic przeciwko temu żeby znaleźć się w piekle z Jurkiem Owsiakiem.

Ksiądz Jan podczas dwuminutowej wypowiedzi cytuje między innymi arcybiskupa Życińskiego, który na "róbta, co chceta" Owsiaka odpowiedział: "kochajta i róbta, co chceta". Oprócz tego ksiądz Jan zaznacza, że nie rozumie zgryźliwości katolików, którzy jak mówi, uważają że tylko oni mają monopol na dobro.

  • Skoro dobro dzieje się gdzie indziej to po co syczeć jadem z ambony i przeganiać z kościoła rzesze wolontariuszy, którzy zbierają przecież z otwartym i dobrym sercem na innych – mówi ksiądz Jan Kaczkowski.

Zobacz cała wypowiedź księdza Jana Kaczkowskiego:

Ksiądz Jan Kaczkowski, katecheta, twórca puckiego hospicjum, etyk, w czerwcu 2012 roku zachorował na nowotwór mózgu. Przeszedł już dwie operacje i poddawany był kolejnym chemioterapiom. Mimo choroby, wrócił do pracy w hospicjum i tym samym do rozmów z pacjentami. Mówi, że to taki psikus losu, dyrektor hospicjum może też zachorować na nowotwór.

Oprócz tego ksiądz Jan jest doktorem teologii moralnej i bioetyki. Za swoją działalność został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Polonia Restituta, watykańskim orderem Curate Infirmos i Orderem za Zacność. Jest także Honorowym Obywatelem Pucka.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...