Śledczy z Władysławowa postawili zarzuty kradzieży z włamaniem trzem mieszkańcom gminy Puck. Mężczyźni w wieku 29-34 lat zatrzymani zostali w minionym tygodniu. Mundurowi ustalili, że podejrzani w miniony wtorek wieczorem wybili szybę w oknie lombardu we Władysławowie i ukradli 8 laptopów i 17 telefonów komórkowych. Przedmioty warte ponad 16 tys. złotych policjanci odzyskali. Dwóch zatrzymanych w miniony piątek trafiło przed oblicze sądu. Obaj zostali aresztowani, trzeci pod dozorem policyjnym będzie odpowiadał z wolnej stopy. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Wartość skradzionych przedmiotów wyceniono na ponad 16 tys. złotych.
Do sprawy włączyli się kryminalni, którzy wspólnie ze śledczymi z Władysławowa ustalili tożsamość podejrzanych - to mieszkańcy gminy Puck. Pierwszy wpadł 34-latek. Policjanci zatrzymali go następnego dnia po włamaniu w miejscu zamieszkania. Krótko po nim wpadli dwaj pozostali: 32 - latek oraz 29-latek, którego policjanci nakryli kiedy przygotowywał skradzione przedmioty do wywiezienia. Mundurowi znaleźli laptopy i komórki w samochodzie. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci odzyskali i zabezpieczyli skradzione przedmioty oraz dodatkowo jeszcze dwa laptopy. Już wiadomo, że jeden z nich pochodzi z innego włamania na terenie gminy. Cała trójka usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem.
W miniony piątek sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec 32 i 34 latka tymczasowy areszt na najbliższe trzy miesiące.
29-latek będzie odpowiadał z wolnej stopy, wobec niego prokuratura zastosowała policyjny dozór. Teraz śledczy sprawdzają, czy podejrzani mają na swoim koncie inne podobne przestępstwa.
KPP Puck