09.12.2013 11:53 0 KMP Gdańsk
Wczoraj pół tysiąca policjantów zabezpieczało mecz piłki nożnej pomiędzy Lechią Gdańsk a Legią Warszawa. Funkcjonariusze strzegli bezpieczeństwa mieszkańców Gdańska i kibiców nie tylko wokół stadionu i na trasach dojazdowych ale praktycznie na terenie całego miasta. Policjanci analizują już nagrania z monitoringu aby ustalić tożsamość osób, które odpaliły race świetlne podczas meczu.
Wczoraj na stadionie przy ul. Pokoleń Lechii Gdańsk odbył się mecz piłki nożnej pomiędzy Lechią Gdańsk a Legią Warszawa. Na trybunach zasiadło prawie 9 tys. osób, a wśród nich ok. tysiąca kibiców drużyny przyjezdnej.
Nad bezpieczeństwem mieszkańców Gdańska i kibiców czuwało blisko pół tysiąca policjantów. Funkcjonariusze prewencji, ruchu drogowego oraz kryminalni byli obecni na terenie całego miasta. Jak zawsze zabezpieczali oni trasy dojazdowe, dworce, centrum miasta oraz okolice obiektu. Policjanci dbali, by każdy z uczestników meczu bez przeszkód dotarł na stadion, a potem równie bezpiecznie powrócił do domu. W trakcie tych działań, mundurowi nie odnotowali żadnych poważnych incydentów.
Podczas meczu pseudokibice odpalili race świetlne. Służby porządkowe, które odpowiedzialne były za bezpieczeństwo na stadionie przekazały już Policji nagrania z monitoringu. Funkcjonariusze analizują nagrania pod kątem identyfikacji tych osób. Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych zakazuje wnoszenia i posiadania na stadionie m. in. materiałów pirotechnicznych. Złamanie tego zakazu jest przestępstwem, za które grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Wobec sprawców przestępstwa sąd może orzec zakaz stadionowy.