W ciągu roku w Polsce przychodzi na świat 25 tys. wcześniaków. Medyczny koszt leczenia 90% urodzonych przed terminem dzieci (nie uwzględniający kosztów pozamedycznych tj. różnego typu następstwa, długotrwałe upośledzenia) szacuje się na ponad 30 tys. zł w przeliczeniu na jedno dziecko. Niekiedy skala wydatków bywa jednak znacznie większa i w najbardziej wymagających przypadkach może wiązać się z kwotą wynoszącą nawet 90 tys. zł. Wprowadzając odpowiednie rozwiązania profilaktyczne oszczędności, tylko w zakresie kosztów medycznych, mogłyby wynieść ok. 24 mln zł.
Dlaczego wcześniactwo tyle kosztuje?
Średnio na leczenie jednego wcześniaka przeznacza się ok. 17 tys. zł. Generowane koszty wynikają ze zdrowotnych konsekwencji przedwczesnego urodzenia, które mogą mieć wpływ na jakość rozwoju na dalszych etapach życia dziecka. Należą do nich m.in. niekorzystne zmiany neurologiczne, przewlekłe choroby płuc czy opóźnienia w rozwoju psychoruchowym. Dla porównania wydatków, przeciętna polska czteroosobowa rodzina, nieobciążona problemem wcześniactwa, każdego roku z własnej kieszeni wydaje na leczenie 2,5 tys. zł. Do tego doliczyć należy koszty ponoszone przez pracodawców, ZUS i służbę zdrowia. Jak widać kwota na leczenie siedmiu czteroosobowych rodzin w Polsce to równowartość leczenia jednego wcześniaka!
Lepiej zapobiegać niż leczyć
W Polsce, podobnie jak w innych krajach europejskich, wydatki na zdrowie stale rosną. Niestety tendencja ta na naszym rynku wcale nie oznacza zwiększania nakładów na działania profilaktyczne. Na zakres ten w przeliczeniu na jednego mieszkańca Polski wydaje się o prawie 60% mniej niż w innych krajach UE, takich jak: Holandia, Francja i Niemcy, w których na ten cel wydawanych jest odpowiednio ponad osiem, sześć i pięć razy więcej środków.
Medycyna naprawcza jest droga, zapobieganie , które pochłania znacznie mniejsze wydatki, powinno więc zajmować preferencyjne miejsce w polityce zdrowotnej. Mimo tej wiedzy, działania środowiska lekarskiego koncentrują się głównie na tej pierwszej. Obecnie przeznacza się na nią najwięcej środków, ponieważ takie są oczekiwania społeczne. Efektywne wydawanie dostępnych środków finansowych musi wiązać się ze stopniowym przesuwaniem ich w kierunku programów profilaktycznych, generujących znaczne oszczędności.
Profilaktyka wcześniejszych porodów – ponad 1000 wcześniaków może urodzić się o czasie!,
Zgodnie z założeniami amerykańskich ekspertów, m.in. odpowiednia suplementacja kobiet w ciąży jako działanie profilaktyczne, może przyczynić się do zmniejszenia odsetka wcześniejszych urodzeń nawet o ok. 5%. Wprowadzając do diety ciążowej 5 niezbędnych składników (kwas foliowy, witaminę D, jod, żelazo i kwas DHA), można by rocznie zmniejszyć liczbę przedwczesnych urodzeń o 1 361. W przypadku jednostkowym to ryzyko można ograniczyć nawet o 85%.
Wciąż niedocenianym elementem polityki zdrowotnej, odnoszącym się również do przedwczesnych urodzeń, jest profilaktyka, która ma znaczenie nie tylko w kontekście medycznym, ale także ekonomicznym. Gdyby spróbować wprowadzić w życie działania zapobiegawcze mogące zmniejszyć liczbę dzieci urodzonych przed terminem, oszczędności tylko w tym przypadku, mogłyby wynieść nawet 3,8 miliarda zł rocznie! Ta kwota jest najlepszym dowodem na to, że inwestowanie w profilaktykę porodów wcześniaczych to mierzalny benefit finansowy, przy którym jeszcze ważniejszy jest ten niepoliczalny – benefit ludzki.