13.08.2013 09:16 0 KALA

Wejherowianka wyróżniona w międzynarodowym konkursie

fot: Natalia Walasiak

Natalia Walasiak, osiemnastoletnia mieszkanka Wejherowa, uczennica Zespołu Szkół Plastycznych w Gdyni od kilku lat rozwija swoje pasje fotograficzne i bierze udział w różnego rodzaju konkursach. Niedawno otrzymała drugie wyróżnienie w III Międzynarodowym Biennale Fotografii Szkół Plastycznych, konkursie ogłoszonym przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Centrum Edukacji Artystycznej, Zespół Szkół Plastycznych w Gdyni oraz Fundację ART-PLAST Gdynia. Jest to bardzo cenne wyróżnienie dla osób pasjonujących się fotografią.

Kala: Na wstępie chciałabym pogratulować tak prestiżowego wyróżnienia. Opowiedz proszę, jak to się stało, że wzięłaś udział w konkursie?

Natalia Walasiak: Bardzo dziękuję. Zaczęło się tak... przez kilka miesięcy robiliśmy różnego typu zdjęcia, które były nam potrzebne na zajęcia szkolne. Temat prac brzmiał: "Syzyfowe prace". Fotografie, które robiliśmy, miały się nam kojarzyć ze zmaganiami, z ludzkim cierpieniem i problemami szarego, codziennego życia. Wykonywane przez pewien czas prace miały w pewien sposób ukierunkować nas do wykonania zdjęć odpowiadających tematowi tegorocznych Biennali, w których nasza szkoła brała udział: "Wobec świata".

Nauczyciele zachęcali uczniów do konkursu, czy był on obowiązkowy?

Biennale fotograficzne są obowiązkowe dla uczniów z grupy Foto. Nasz nauczyciel starał się naprowadzić nas na różne pomysły, wskazać drogę. Sądzę, że gdyby nie Jego pomoc to połowa osób poddałaby się już na samym początku.

Skąd czerpałaś pomysły, inspirację na wykonanie konkursowych zdjęć?

Na początku nie miałam pomysłu, żadnej, nawet najmniejszej artystycznej wizji. Zdjęcia aktu zrobiłam już wcześniej, bo wiedziałam, że chcę to ciało w jakiś sposób wykorzystać, nie wiedziałam tylko jak, natomiast zdjęcia umieszczone na plecach modelki, zrobione zostały podczas wakacji kilka lat temu. Po wielu próbach, zmianach i graficznych przeróbkach zrodził się pomysł na właśnie takie przedstawienie zdjęć.

Dlaczego postanowiłaś umieścić w pracy akurat te zdjęcia?

Na zajęcia, na ocenę wykonujemy prace na różne tematy. Pewnego razu tematem był "Kamień". Następnie, gdy przygotowywaliśmy się do Biennali tematem prac były: "Syzyfowe prace", stąd na ciele między innymi kamień. W ostatni dzień oddawania prac przypomniałam sobie o wspomnianym wcześniej temacie z kamieniem. Nie wiadomo dlaczego skojarzyłam to z miejscem na plecach, gdzie umieszczony jest kamień na obu zdjęciach. A zdjęcie Stoczni Gdańskiej i Toskanii to tylko artystyczny zabieg, żeby dopełnić całość. A to okno... niby okno, a z drugiej strony krzyż łaciński.

Czyli można powiedzieć, że wszystko powstało spontanicznie, w ostatnim momencie?

Tak. Zdecydowanie tak. W moich pracach chodziło mi o przedstawienie człowieka zmagającego się z życiem, noszącego jego ciężar na swoich plecach oraz tego, że to życie religijne i świeckie przenika się z codziennością. Miałam poszczególne materiały dużo wcześniej i w ostatni dzień udało się wszystko posklejać w całość.

Jak widać spontaniczność czasem przynosi pozytywne wyniki. Jeszcze raz gratuluję, życzę kolejnych sukcesów i dziękuję za miłą rozmowę.

Ja również dziękuję i pozdrawiam wszystkich czytelników portalu Nadmorski24.pl.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...