Policjanci zwalczający przestępczość narkotykową zatrzymali mężczyznę, który posiadał znaczną ilość narkotyków. 30-letni gdańszczanin ukrył w piwnicy pod stertą drzewa 250 porcji amfetaminy. Decyzją sądu trafił na trzy miesiące do aresztu.
W czwartek policjanci zwalczający przestępczość narkotykową z komendy miejskiej weszli do mieszkania 30-latka z Gdańska. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna może posiadać środki odurzające. W przeszukaniu pomógł im pies z Izby Celnej w Gdyni szkolony specjalnie do wykrywania narkotyków.
Przypuszczenia policjantów potwierdziły się. Okazało się, że gdańszczanin miał schowane w piwnicy pod stertą drzewa prawie 250 porcji amfetaminy oraz 8 porcji marihuany. Zabezpieczone środki zostały przekazane do badań, a 30-latek trafił do policyjnego aresztu.
W sobotę sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Wcześniej mężczyzna był już notowany za rozboje i kradzieże.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi do 10 lat pozbawienia wolności.