02.07.2013 19:00 0 KWP Gdańsk

Pijany włamywacz uciekał na rowerze

Wczoraj policjanci z referatu interwencyjnego zatrzymali 30-letniego włamywacza, który na ich widok najpierw upuścił wiezione przedmioty, a potem zostawił rower i zaczął uciekać pieszo. Miał 2 promile alkoholu, a sprzęt elektroniczny, który wiózł ukradł chwilę wcześniej z pobliskiego hotelu. Za popełnione przestępstwa 30-latek usłyszał już zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast jazda na rowerze w stanie nietrzeźwości zagrożona jest karą do roku pozbawienia wolności.

Wczoraj policjanci z referatu interwencyjnego komendy miejskiej patrolowali teren Przymorza. Około godz. 01:00 w nocy na jednej z ulic zauważyli jadącego rowerzystę. Ten na widok mundurowych upuścił przewożony pakunek, następnie przewrócił się na rowerze i pieszo zaczął uciekać. Policjanci natychmiast ruszyli za uciekinierem i po krótkim pościgu zatrzymali 30-letniego gdańszczanina. Okazało się, że był nietrzeźwy i w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu.

Dodatkowo funkcjonariusze ustalili, że sprzęt elektroniczny, który upuścił rowerzysta, jest własnością pobliskiego hotelu, do którego 30-latek włamał się chwilę wcześniej. Właściciel wartość routera i głośnika wycenił na 1.500 zł.

Zaraz po zatrzymaniu 30-letni gdańszczanin trafił do policyjnego aresztu. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał zarzuty za popełnione przestępstwa.

Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności, natomiast jazda na rowerze w stanie nietrzeźwości zagrożona jest karą do roku pozbawienia wolności.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...