Ponad kilogram marihuany i blisko 200 g amfetaminy zabezpieczyli policjanci w trakcie piątkowej realizacji. W mieszkaniu w Redzie do którego wkroczyli zatrzymany został 37-letni mężczyzna. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku wkroczyli w piątek do jednego z mieszkań w Redzie. Z informacji, które zebrali w trakcie rozpracowywania środowiska związanego z przestępczością narkotykową wynikało, że w tym mieszkaniu mogą się znajdować znaczne ilości narkotyków.
W środku policjanci zastali dwóch kompletnie zaskoczonych mężczyzn. W trakcie przeszukania potwierdziły się informacje posiadane przez kryminalnych. W plecaku ukryty został ponad kilogram marihuany. Ponadto policjanci znaleźli również prawie 200 gram amfetaminy. Zabezpieczyli także gotówkę i szereg innych przedmiotów na poczet ewentualnych przyszłych kar i grzywien.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że narkotyki należały do 37-letniego mężczyzny. W związku z tym został on zatrzymany. Drugi z mężczyzn po przesłuchaniu został zwolniony.
W sobotę 37-latek usłyszał od prokuratora zarzuty posiadania znacznej ilości narkotyków. Grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności. W niedzielę sąd zdecydował, że najbliższe 3 miesiące spędzi on w areszcie.