Strażnicy spłoszyli włamywacza, udaremnili kradzież pieniędzy z konta i odzyskali skradzione z mieszkania przedmioty.
W dniu 8 marca strażnicy pełniący służbę patrolową w rejonie Żabianki otrzymali o godz. 22.00 zgłoszenie, że na 8 piętrze klatki schodowej jednego z wieżowców przy ul. Gospody miały znajdować się dwie osoby nietrzeźwe spożywające alkohol.
Strażnicy po przybyciu na miejsce stwierdzili, że na 8 piętrze nie ma żadnych osób. Udali się jednak klatką schodową w kierunku 10 piętra, aby sprawdzić, czy osoby nie przeniosły się w inne miejsce. Kierując się do góry usłyszeli, jak ktoś zbiegł ze schodów, wsiadł do windy i zjechał na dół. Gdy dotarli do 10 piętra zauważyli przy kracie schodów prowadzących do maszynowni dźwigu jakieś pozostawione przedmioty. Okazało się, że były to: laptop, siatka reklamowa z monetami, młotek, palmtop, kluczyki do samochodu, hub usb oraz prawdopodobnie tzw. łamak zamków. Znaleziony laptop był uruchomiony, a po jego otwarciu wyświetliła się strona internetowa z otwartym kontem bankowym na pewne nazwisko i przygotowana operacja do przelewu pieniędzy na inne konto.
Strażnicy wezwali na miejsce policję i czekając na jej przyjazd zauważyli na parapecie na półpiętrze rękawiczki, wkrętak oraz wyłamany zamek Gerda. Sprawdzili więc piętro i stwierdzili, że żaden z lokali nie posiadał uszkodzonych zamków. Po przybyciu patrolu policji strażnicy podali policjantom nazwisko osoby, widniejącej na stronie internetowej banku. Po sprawdzeniu okazało się, że mieszka ona w sąsiedniej klatce. Policjanci udali się tam i stwierdzili, że dokonano włamania do mieszkania.