W ostatnim sparingu przed startem rundy wiosennej Gryf Orlex przegrał 1:2 z Lechią II Gdańsk, choć prowadził 1:0. Bramkę dla wejherowian zdobył Jakub Kaszuba.
Obie drużyny spotkały się w Cetniewie i zagrały na sztucznej nawierzchni, choć wcześniej planowano, że mecz zostanie rozegrany na naturalnej trawie w Luzinie. W składzie zespołu z Gdańska zobaczyliśmy kilku zawodników, którzy nie zagrali w piątkowym meczu Lechii z Pogonią Szczecin. W biało-zielonych barwach zagrali więc m.in. Grzegorza Rasiaka czy Mohammed Rahoui. Właśnie ten drugi okazał się bohaterem Lechii i zapewnił jej zwycięstwo w samej końcówce.
Wcześniej to Gryf Orlex miał przewagę i to II-ligowcy powinni niedzielny mecz kontrolny wygrać. Od początku żółto-czarni przejęli inicjatywę i stwarzali sobie sytuacje podbramkowe. Najlepszą okazję w pierwszej połowie miał Rafał Siemaszko. Grający tym razem na prawej pomocy zawodnik wpadł w pole karne, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Lechii.
Okazji nie wykorzystali także Jakub Kaszuba, po dośrodkowaniu Łukasz Krzemińskiego, dwukrotnie Piotr Kołc, którego strzały blokowali obrońcy Lechii a także Mateusz Dąbrowski i Mateusz Łuczak. Wejherowianie próbowali także strzelić bramkę po stałych fragmentach gry. Najlepszą okazję miał Przemysław Kostuch, ale piłka po jego strzale głową minimalnie minęła bramkę rywali.
W związku z tym, że w pierwszej połowie Lechia nie stworzyła sobie żadnej okazji podbramkowej zespoły schodziły na przerwę przy remisie 0:0.
Po zmianie stron mecz się wyrównał, ale nadal więcej okazji mieli wejherowianie. W 65 minucie dopięli swego. Prostopadłą piłkę otrzymał Jakub Kaszuba. Napastnik precyzyjnie uderzył w długi róg bramki Sebastiana Małkowskiego i wyprowadził żółto-czarnych na prowadzenie. To nie był koniec emocji w tym meczu. Podopieczni trenera Dariusza Mierzejewskiego chcieli podwyższyć prowadzenie, ale w końcówce zostali skarceni przez Lechię. Najpierw piękną bramkę zdobył wspomniany Mohammed Rahoui uderzając prawą nogą nie do obrony a w 90 minucie ten sam zawodnik w zamieszaniu podbramkowym mocnym strzałem pokonał Adama Dudę.
W niedzielnym meczu nie wystąpili kontuzjowani Grzegorz Króll, Tomasz Kotwica, Grzegorz Gicewicz i Adrian Kochanek. Nie zagrał również Wiesław Ferra, choć bramkarz był w Cetniewie i odbył indywidualny trening. Na pierwszy mecz ligowy będzie do dyspozycji trenera Mierzejewskiego.
Gryf Orlex – Lechia II Gdańsk 1:2 (0:0)
Bramka:J.Kaszuba 65’
Skład: Duda – Krzemiński, Kostuch, Skwiercz, Stefanowicz –Dąbrowski (65’Szymański), Kołc, Warcholak (65’Gniewkowski), Siemaszko, Łuczak – Kaszuba (65’Szlas)