24.02.2013 11:35 0

Gołota skończył na deskach w 6. rundzie

fot.czytelnik Nadmorski24.pl

Wielkie widowisko sportowe w Ergo Arenie przeszło do historii. Dwie legendy polskiego boksu zapewniły sporą dawkę emocji. Górą był Przemysław Saleta, który w szóstej rundzie posłał na deski Andrzeja Gołotę.

Kibice skandowali „Andrzej, Andrzej!”. Gołota był faworytem starcia, jednak sił starczyło mu tylko na dwie rudny. Później notorycznie gubił szczękę, publiczności buczała, a sędzia musiał przerwać walkę. Niemniej pojedynek obfitował w ciekawe akcje i z pewnością wynagrodził długie oczekiwanie na walkę wieczoru. Saleta przyjął kilka mocnych ciosów, był jednak lepiej przygotowany fizyczny. Wykorzystał swój moment i w szóstej rundzie znokautował Andrzeja Gołotę.

45-letni pięściarze pokazali na ringu kawał dobrego boksu. Uniki, serie ciosów i szybkość - wielkie emocje na finał gali Polsat Boxing Night. Mało kto liczył na tak dobre widowisko w wykonaniu doświadczonych bokserów. Po zwycięstwie, Przemysław Saleta oficjalnie zakończył bokserską karierę. Andrzej Gołota rękawic jeszcze nie odwiesza, jednak są niewielkie szanse, że ponownie zobaczymy go w ringu.

fot.czytelnik Nadmorski24.pl


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...