06.02.2013 12:12 0

Ewa Dzierżak zmarła tuż przed operacją...

Dotarła do nas tragiczna wiadomość. Ewa Dzierżak z Gdańska, o której dwa dni temu pisaliśmy (LINK), nie żyje. Dziewczyna walczyła z rakiem od kilkunastu miesięcy. Dzięki akcji na Facebooku, w którą zaangażowali się internauci, celebryci i media z całego kraju, Ewa za kilka dni miała przejść skomplikowaną operację w Chinach.

  • W imieniu rodziny Ewy oraz jej przyjaciół chcielibyśmy z całego serca podziękować wszystkim i każdemu z osobna za pomoc. Pomoc wszelkiego rodzaju – fundusze, pomoc w nagłośnieniu akcji, wiadomości i słowa wsparcia oraz modlitwę. Wszystko to motywowało nas do walki, której większość 20-latków prawdopodobnie samodzielnie by nie podołała – zaznacza Przemek Skokowski, organizator akcji na Facebooku.

Rok temu Ewa usłyszała wyrok śmierci. Diagnoza – złośliwy guz mózgu, glejak, najwyżej rok życia. Dziewczyna i jej najbliżsi nie poddali się. Każdymi dostępnymi sposobami walczyli z chorobą. Szansą na wyleczenie miała być eksperymentalna operacja w Tianjin pod Pekinem. Barierę stanowił koszt, ponad 50 tys. dolarów. Wówczas z pomocą przyszli internauci z całej Polski. Informacja o akcji rozprzestrzeniła się w tempie błyskawicznym i udało się uzbierać wystarczającą kwotę.

  • Wszystkie środki zebrane podczas akcji pójdą na pokrycie dotychczasowych kosztów leczenia, które poniosła rodzina Ewy, a reszta za pośrednictwem Fundacji Avalon zostanie przekazana na pomoc innym potrzebującym w walce z chorobą – dodaje Przemek Skokowski.

Operacja Ewy była zaplanowana na 15 lutego...


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...