Takich emocji na sali narad Urzędu Miejskiego chyba jeszcze nie było. Dziś odbyła się nadzwyczajna sesja Rady Miasta Wejherowa. Przedmiotem obrad była uchwała w sprawie przyjęcia protestu radnych Wolę Wejherowo w sprawie zamiaru wycięcia drzew, przez Zarząd Drogowy dla Powiatu Puckiego i Wejherowskiego, rosnących w ulicy 12 Marca w Wejherowie. Protest został przyjęty większością głosów. Natomiast powiat wycofał się z projektu do momentu wydania oceny przez specjalistę dendrologa.
Radni Wolę Wejherowo wystosowali protest przeciwko wycince drzew na ul. 12 Marca. Według nich drzewa mają wartość historyczną i zabytkową. Sesja rozpoczęła się odczytaniem protestu. Następnie wyjaśnienia złożył Janusz Nowak - dyrektor Zarządu Dróg dla Powiatu Wejherowskiego i Puckiego. Zaznaczał, że wniosek odnośnie wycięcia drzew został wycofany 31 stycznia, a drzewa zostały oznakowane do badania, aby ułatwić pracę dendrologowi.
Burzliwa dyskusja wybuchła podczas wystąpienia radnego wejherowskiej PO Jacka Gafki. Stwierdził, że protest jest bezpodstawny, ponieważ drzewa nie mają zostać wycięte. Dodał, że trwa ich badanie i po wydaniu ekspertyzy specjalisty zostanie podjęta decyzja, które drzewa wymagają wycięcia. Podkreślał wielokrotnie, że niektóre drzewa zagrażają bezpieczeństwu, które powinno być priorytetem dla władz Wejherowa. Poruszył również kwestię wycinania drzew przez miasto, między innymi w miejscu budowy Filharmonii Kaszubskiej.
Podczas wystąpienia radnego Gafki doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy nim a przewodniczącym Leszkiem Glazą, przewodniczący gwałtownie zarządził przerwę. Wcześniej prezydent Krzysztof Hildebrandt poddał się emocjom i podczas wystąpienia radnego Gafki przedstawił swoje uwagi dyrektorowi Januszowi Nowakowi.
Po przerwie wiceprezydent Piotr Bochiński zwrócił się do radnego Gafki i zarzucił mu zbyt brutalne podejście do tematu Następnie przedstawił dokumenty, na których oznaczone były drzewa do wycięcia i podkreślił, że wycofanie wniosku o opinię środowiskową nie oznacza wycofania projektu. Była to odpowiedź na zarzuty, że nie ma przeciwko czemu protestować.
Głos zabrał również prezydent, Krzysztof Hildebrandt:
Zauważył także, że współpraca ze starostą odnośnie zarządzania drogami nie układa się i zaapelował o współpracę:
Radni nie dopuścili do głosu Janusza Nowaka, dyrektora Zarządu Dróg dla Powiatu Wejherowskiego i Puckiego. Jak się dowiedzieliśmy pod koniec lutego ma być ocena dendrologa.
Sesja trwała ponad 5 godzin. Mimo że zarząd dróg powiatu wycofał się tymczasowo z projektu, radni Wolę Wejherowo większością głosów przegłosowali apel skierowany do starosty. Wciąż nie wiadomo czy i ile drzew zostanie wyciętych oraz czy na ul. 12 Marca powstanie kolejny pas drogi.