W 2015 roku ma zostać uruchomiona pierwsza kopalnia gazu niekonwencjonalnego. Jako potencjalne miejsce wydobycia gazu z łupków wskazuje się Opalino w powiecie wejherowskim.
- Cel, który sobie stawiamy to uruchomienie pierwszej kopalni gazu niekonwencjonalnego w 2015 roku. Na tym skupiają się wysiłki spółek zaangażowanych w ten projekt. W przeciągu ostatniego roku udało się zrobić dużo w tej kwestii. Do tej chwili 39 odwiertów zostało już wykonanych, a kolejne są w trakcie realizacji – mówił podczas wczorajszej konferencji IV Forbes Energy Minister Skarbu Państwa, Mikołaj Budzanowski.
W połowie listopada w Opalinie Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA dowierciło się do złoża gazu. Stwierdzono przypływ gazu ziemnego, na odwiercie zapłonęła flara. Najprawdopodobniej w tym miejscu znajdują się bardzo duże zasoby gazu.
- Wejherowo to jedna z najbardziej perspektywicznych spośród 15 koncesji poszukiwawczych gazu niekonwencjonalnego należących do PGNiG SA - twierdzi Joanna Zakrzewska, Rzecznik Prasowy PGNiG SA.
Do 7 stycznia br. w Polsce wykonano 39 otworów poszukiwawczych w poszukiwaniu gazu z łupków. Do 2021 r. firmy mające w Polsce koncesje na poszukiwania gazu łupkowego planują wykonanie aż 306 nowych odwiertów – wynika z danych Ministerstwa Środowiska.
- Do 2015 roku na inwestycje związane z gazem łupkowym wydanych zostanie 5 mld zł. A jest jeszcze przecież gaz konwencjonalny i tutaj także planujemy przyspieszenie prac nad efektywnym wykorzystaniem jego złóż w Polsce. To wszystko sprawi, że finalnie odbiorca końcowy dostanie to paliwo w lepszej cenie - twierdzi Mikołaj Budzanowski.