Weekend pod znakiem szczypiorniaka w Cetniewie. Dwukrotnie polska kadra juniorów musiała uznać wyższość Szwedów. Ekipa dowodzona przez Leszka Biernackiego w sobotę przegrała 17:33. W niedzielę, mimo ambitnego początku w wykonaniu biało-czerwonych, Skandynawowie wygrali różnicą aż 17 bramek. Towarzyskie spotkania dały obrazy braków polskiej reprezentacji do najlepszych drużyn Europy.
Szwedzi to aktualni wicemistrzowie Europy do lat 18. Swoje wysokie umiejętności potwierdzili w Cetniewie. Natomiast naszych juniorów czeka dużo pracy, by w przyszłości mogli rywalizować o najwyższe trofea. Brak skuteczności, dużo błędów i zbyt niska wytrzymałość kondycyjna - to podstawowe problemy, z jakim będzie musiał zmierzyć się polski szkoleniowiec.
Polska – Szwecja 17:33 (7:16)
POLSKA: Kornecki, Morawski – Wypych 1, M. Gębala, Malczewski, Potoczny, Fugiel 2, Piątek 1, Genda, Wawrzyniak 2, T. Gębala 4, Czuwara 3, Bąk 1, Majdziński, Mazur 3, Statkiewicz.
Polska – Szwecja 24:41 (12:19)