Dzisiejsza sesja budżetowa Rady Miasta Wejherowo nie przyniosła dofinansowania dla drugoligowej drużyny Gryfa Orlex Wejherowo. Radni prezydenckiego ugrupowania Wolę Wejherowo przegłosowali uchwałę, w której nie przeznaczono ani złotówki na wejherowski klub.
- Stało się to, czego nie spodziewaliśmy się od Władz Miasta i radnych Wolę Wejherowo, którzy kilka tygodni temu na sesji Rady Miasta obiecali, że pieniądze przekażą – komentuje Rafał Szlas, prezes Gryfa Orlex Wejherowo.
Niestety Zarząd Klubu jest zmuszony by wycofać pierwszy zespół Gryfa z rozgrywek II ligi. Po historycznym awansie i wielkich sukcesach w Pucharze Polski wejherowski Gryf od sierpnia grać będzie w IV lidze, gdyż takie są przepisy Polskiego Związku Piłki Nożnej.
- Jest to wielki cios dla klubu z ponad 90 – letnią historią i wielkimi ostatnimi sukcesami – podsumowuje Dariusz, wieloletni kibic żółto – czarnych.
Przypomnijmy, że Gryfowi brakuje 200 tysięcy w roku bieżącym na utrzymanie zespołu na tym poziomie rozgrywek oraz 400 tysięcy na przyszły rok, tymczasem klub nie może liczyć na żadną pomoc ze strony miejskiego magistratu. Taka sytuacja utrzymuje się już od początku działalności obecnego zarządu klubu, czyli od 2004 roku.
- To już 8 lat, jak radzimy sobie sami z wielka pomocą sponsorów, jednak drugoligowe warunki są zupełnie inne i potrzebujemy około 140 tysięcy złotych miesięcznie, by grać na tym poziomie, na którym jesteśmy. Na 18 drużyn w II lidze zachodniej tylko Gryf Orlex Wejherowo nie otrzymuje dotacji z Urzędu Miasta. Sprawdziliśmy, jak to działa w innych klubach w naszej lidze, bo przecież gościliśmy w innych klubach, jak i inne zespoły przyjeżdżały do nas. Dla przykładu: KS Polkowice, otrzymuje 5,2 mln złotych, a my wnioskowaliśmy zaledwie o 600 tysięcy – tłumaczy Wiesław Renusz, dyrektor sportowy klubu.
Ta bardzo trudna decyzja Zarządu spowoduje zniwelowanie wieloletniego trudu, społecznych działaczy sportowych, trenerów, pracowników i samych sportowców - czytamy w oświadczeniu zarządu klubu „Gryf”.
- Od jutra zaczynamy procedurę wycofania zespołu z II ligi zachodniej, niestety ekonomi i matematyki nikt nie przeskoczy. My również, więc mieszkańcy muszą pogodzić się z tym, że dzięki władzom miasta i radnym Wolę Wejherowo Gryf Orlex Wejherowo nie zagra w rundzie wiosennej w II lidze zachodniej – przyznaje z przykrością Rafał Szlas, prezes wejherowskiego klubu.
Przeciwko było 10 radnych, 7 za z PO i dwóch się wstrzymało.