11.12.2012 12:15 0

Wulgarny pasażer z 3 promilami

Kolejna interwencja Straży Granicznej wobec agresywnego pasażera na gdańskim lotnisku. 34-letni mężczyzna nie chciał opuścić samolotu, nie stosował się do poleceń załogi i ją obrażał. Jak się okazało, był nietrzeźwy.

Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku Rębiechowie zostali wczoraj wezwani przez kapitana samolotu mającego odlecieć do Stavanger. Jeden z pasażerów, 34-letni mieszkaniec Szczecina, nie został dopuszczony do lotu, bo już w trakcie wejścia na pokład zachowywał się agresywnie, nie słuchał poleceń załogi i obrażał ją w wulgarny sposób. Funkcjonariusze polecili mężczyźnie, by opuścił samolot, ten jednak nie posłuchał wezwania i oznajmił, że z samolotu nie wyjdzie. Strażnicy graniczni musieli go obezwładnić, zakuli w kajdanki i siłą wyprowadzili z pokładu. Badanie trzeźwości wykazało, że krewki pasażer miał prawie 3 promile alkoholu.

Przewieziono go do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku. Po wytrzeźwieniu, został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych za naruszenie przepisu ustawy Prawo lotnicze: „kto nie wykonuje poleceń dowódcy statku powietrznego związanych z porządkiem na pokładzie, podlega karze grzywny”.

To kolejny taki incydent na gdańskim lotnisku. Dwa tygodnie temu funkcjonariusze Straży Granicznej interweniowali wobec dwóch pasażerów, których wycofano z lotu do Liverpoolu. Jeden z nich był szczególnie agresywny – kopał, szarpał się i usiłował samookaleczyć. Uspokoił go dopiero kaftan bezpieczeństwa. Mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu. Również został ukarany pięciusetzłotowym mandatem.

Od początku roku strażnicy graniczni z gdańskiego lotniska przeprowadzili już 19 tego typu interwencji.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...