03.12.2012 15:32 0

Remis po horrorze

Wielkie emocje towarzyszyły niedzielnemu spotkaniu Tytanów Wejherowo z zawodnikami Szczypiorniaka Olsztyna. Gospodarze odrobili 7 bramek i mieli okazję wygrać cały mecz. Wyrównany pojedynek zakończył się remisem 27:27.

Mecz Tytanów Wejherowo ze Szczypiorniakiem Olsztyn zaczął się obiecująco dla gospodarzy. Pod koniec pierwszej połowy wkradło się rozluźnienie, co bezwzględnie wykorzystali goście. Po 20 minutach meczu prowadzili już 10:7. Tytani grali nerwowo, słabo funkcjonowała defensywa, do tego proste błędy jak gubienie piłki, skutkowały wynikiem do przerwy 16:12 dla gości. Po zmianie stron wejherowianie rzucili się do ataku, gra jednak nie układała się po ich myśli. Rywal oddalił się aż na 7 bramek.

Końcówka należała do jednak do gospodarzy. Tytani zdemolowali rywali, którzy za szybko poczuli, że wygrali mecz. Na 30 sekund przed końcem na tablicy wyników widniał rezultat 27:27. Tytani mieli okazję rozstrzygnąć pojedynek na swoją korzyść, jednak to olsztynianinie przechwycili piłkę. Na szczęście również zmarnowali doskonałą okazję. W ostatniej akcji meczu Tytani wywalczyli rzut karny, którego także nie wykorzystali. Pojedynek zakończył się remisem i podziałem punktów.

  • Chcielibyśmy jako zespół bardzo podziękować w liczbie, którzy od 50 min bardzo głośno i żywiołowo dopingowali nas zespół hasło "TYTANI,TYTANI,TYTANI" niosło się po całej hali aż ciarki szły po plecach, za co serdecznie dziękujemy – mówili po meczu zawodnicy.

Skład Tytanów:

bramka: Szymon Cholcha, Damian Nowosad, Krzysztof Funk

rozegranie: Kamil Wicki 2, Jakub Poerling 4, Rafał Wicki 3, Remigiusz Salata 1, Tomasz Bartoś 4, Krzysztof Brzeski

skrzydło: Paweł Zaworski 6, Tomek Turek 4, Bartłomiej Uzdrowski, Michał Lenc

koło: Robert Wicon 3, Marcin Wicki 1


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...