01.11.2012 12:34 0

Jak kuszą nas pracodawcy

Codziennie jesteśmy bombardowani doniesieniami o kryzysie i fatalnej sytuacji na rynku pracy. Powszechnie panuje przekonanie, że to pracodawcy dyktują nam warunki. To tylko część prawdy. Prężnie działające firmy cały czas walczą o najlepszych pracowników oferując im bajeczne warunki pracy. I nie chodzi tu tylko o wysokie pensje.

Na specjalne traktowanie na pewno nie mogą liczyć wszyscy. Atrakcyjne bonusy i pensje z czterema i więcej zerami dostępne są dla najlepszych. Do szczególnie rozpieszczanych należą managerowie najwyższego szczebla a także wysokiej klasy pracownicy z sektora IT, który w Polsce i na świecie rośnie jak na drożdżach.

Kasa misiu, już nie działa

Dlaczego jedni, muszą wysyłać tysiące CV, a i tak pozostają bez pracy, a inni przebierają w ofertach? Bo działa prawo popytu i podaży. Świetnie wykształcony specjalista z doświadczeniem bywa na wagę złota, zwłaszcza w wysoce konkurencyjnych sektorach. To dlatego bardziej świadomi pracodawcy troszczą się aby ich załodze nie zabrakło chęci do pracy. Wbrew pozorom to nie pieniądze są najbardziej skutecznym motywatorem. Dynamiczni i znający swoją wartość zatrudnieni poszukują nie tylko źródła zarobku ale także wyzwań i poczucia, że ich firma troszczy się o swą załogę, traktując jako najcenniejszy kapitał. Od dłuższego czasu prawdziwą furorę robią tzw. benefity pozapłacowe.

Jacht dla wybrańców

Benefity przywędrowały do nas z Zachodu. Są to różnego rodzaju bonusy czy dodatki jakie otrzymują pracownicy obok zwykłej pensji. Do najbardziej popularnych należy opieka medyczna, która często obejmuje (w rożnych zakresach) wszystkich pracowników. Ci najlepsi czy też bardziej lojalni mogą liczyć na to, że dodatkowe ubezpieczenie otrzymają także członkowie ich rodzin. Do repertuaru klasycznych benefitów należą również służbowe samochody, telefony czy laptopy. Istnieją też bardziej niekonwencjonalne opcje: jednemu z amerykańskich prezesów zaoferowano nawet ...firmowy jacht morski. Niektóre firmy decydują się na dofinansowanie posiłków, czy biletów do kina. Coraz więcej dużych przedsiębiorstw otwiera także zakładowe przedszkola i żłobki. Popularne są również specjalne kursy podnoszące kompetencje pracowników i rozwijające ich zainteresowania.

  • W naszej pracy możemy skorzystać z kursu języka angielskiego. Zajęcia odbywają się w siedzibie firmy, więc nie trzeba tracić czasu na dojazdy do szkoły językowej – opowiada Weronika Florkowska z PrimeSoft Polska, lidera na polskim rynku workflow.

Obie strony wygrywają?

Oferowane benefity pełnią dwojakiego rodzaju funkcje. Z jednej strony przywiązują pracownika do firmy, i sprawiają, że czuje się on doceniony i ważny dla organizacji w której na co dzień funkcjonuje. Z drugiej zaś czynią daną firmę bardziej atrakcyjnym pracodawcą. Dodatkowe bonusy przyciągają uwagę i stanowią czytelny sygnał, że dane przedsiębiorstwo dba o swoją załogę. Co więcej pozapłacowe profity budują także pozytywny wizerunek firmy, nadając jej ludzki wymiar. Oczywiście, oferowanie pracownikom benefitów kosztuje. Ile? To zależy od rodzaju usług na jakie zdecyduje się pracodawca. Należy jednak pamiętać, że jest to raczej rodzaj inwestycji – zadowolony i świetnie wyszkolony pracownik zostanie dłużej w organizacji, która dba o jego potrzeby. I będzie pracował na jej sukces.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...