14 czerwca obchodzimy co roku Światowy Dzień Krwiodawstwa. W tym właśnie dniu swoje urodziny obchodziłby Karol Landsteiner, pochodzący z Austrii chematolog i transfuzjolog, którego badania doprowadziły do odkrycia grup krwi oraz czynnika Rh.
Światowy Dzień Krwiodawstwa został utworzony by propagować oddawanie krwi oraz podziękować osobom czynnie zaangażowanym w to dzieło. Oddanie krwi to bowiem uratowanie komuś życia. Patronat nad tym świętem sprawuje Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca oraz sekretarz FIODS.
Krew i jej składniki jest szczególnie potrzebna osobom, które miały wypadek, chemioterapię, operację, chorobę nowotworową, osobom, które doznały poparzenia oraz innych urazach zagrażających życiu.
W celu zostania krwiodawcą należy zgłosić się z dokumentem potwierdzającym tożsamość oraz mieć ukończone 18-ty rok życia, ale nie przekraczając zarazem 65-tego roku życia. Masa ciała nie powinna być niższa niż 50 kg. Krwiodawca za każdym razem wypełnia podany mu formularz oraz oddaje próbkę krwi, którą bada lekarz. Zostaje on także zobowiązany do stwierdzenia czy krew danej osoby nadaje się do oddania potrzebującym ludziom.
Krwiodawstwo jest bezpieczne dla oddającego i wraz z przeprowadzonymi badaniami nie przekracza czasu 1 godziny. Dawca może dostać usprawiedliwienie potrzebne do pracy, szkoły czy uczelni. Oddanie krwi to często uratowanie komuś życia. Nas nie kosztuje prawie nic, a dla kogoś może to być szansa na dalsze przeżywanie pięknych chwil na ziemi.
Święto krwiodawstwa na całym świecie w dniu 14 czerwca jest obchodzona dopiero od 2004 roku. Wcześniej obchodzone było 23 maja.