23.10.2025 14:30 7 OR/KMP w Gdańsku

Fałszywy marynarz łapał w sieci 'zakochane' kobiety. 46-latka straciła ponad 25 tysięcy złotych

fot. pixabay.com

Historia 46-letniej mieszkanki Gdańska to kolejny przykład, jak bezwzględnie potrafią działać internetowi oszuści. Kobieta uwierzyła w romantyczną historię o „marynarzu” pracującym na Morzu Śródziemnym. Zamiast miłości spotkało ją bolesne rozczarowanie i strata ponad 25 tysięcy złotych.

Poznali się na portalu społecznościowym. Mężczyzna, podający się za „Erina” – szefa załogi statku badawczego, od początku sprawiał wrażenie idealnego partnera. W wiadomościach był troskliwy, romantyczny i szarmancki. Regularnie pisał, przesyłał zdjęcia, opowiadał o pracy na morzu i tęsknocie za bliskością. Z biegiem czasu między nim a 46-latką z Gdańska nawiązała się więź, która – jak się okazało – była jedynie elementem cynicznie zaplanowanego oszustwa.

Po kilku tygodniach „marynarz” zaczął sygnalizować problemy finansowe. Najpierw prosił o pożyczkę na naprawę cylindra statku, później na zakup żywności dla załogi, a następnie na opłacenie transportu helikopterem do szpitala po rzekomym wypadku. Kobieta, przekonana, że pomaga ukochanemu, przelała mu w sumie ponad 25 tysięcy złotych.

Kiedy kontakt nagle się urwał, 46-latka zaczęła podejrzewać, że padła ofiarą oszustwa. Zgłosiła sprawę gdańskim policjantom, którzy teraz prowadzą dochodzenie i ostrzegają przed podobnymi próbami wyłudzeń.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...