24.12.2024 08:00 3 OR

Nic nie zapowiadało tragedii. Pęknięty tętniak przerwał wszystko

fot. materiały rodziny

Pod koniec listopada tego roku świat Ani się zatrzymał. W jej głowie pękł tętniak. Od tego czasu przebywa na oddziale intensywnej terapii. Trwa walka o jej powrót do normalnego życia.

Ania mieszka z mężem i dwójką dzieci w Bolszewie. Pracuje na poczcie. 23 listopada 2024 roku jej świat się zatrzymał. Pęknięty tętniak przerwał dotychczasowe życie.

Jak czytamy w opisie zbiórki, lekarzom udało się to życie uratować, teraz trzeba walczyć o jego jakość. Rehabilitacja jest konieczna, a im wcześniej zostanie wdrożona, tym większe szanse na powrót do zdrowia. Kobieta przeszła zabieg zamknięcia tętniaka w Gdańsku. Obecnie leży na wejherowskim OIOM-ie.

Jest potrzebna rehabilitacja, bo na ten moment jest w śpiączce. Będą ją wybudzać i po prostu musi funkcjonować — mówi znajoma rodziny

Ania wcześniej nie skarżyła się na żadne choroby. Nigdy nie chorowała przewlekle. Jej stan zdrowia nie wskazywał na to, żeby w ogóle istniała możliwość tego, że ma tętniaka w głowie.

Niestety Ania cały czas leży i po prostu trzeba ją rehabilitować i ruszać żeby nie dostała odleżyn — dodaje kobieta

Zbiórkę na rehabilitację Ani wesprzeć można na stronie: https://zrzutka.pl/v5vyxu

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...