07.12.2024 17:15 0 TS
Doświadczeni ekstremalni pływacy, ale też debiutanci zmierzyli się z zimnymi wodami w Zatoce Puckiej. W Pucku odbyła się druga edycja Lodowych Lwów Morskich.
Co ciekawe zazwa ekstremalnych zimowych zawodów pływania ściśle nawiązuje do Pucka, a dokładniej do herbu miasta.
— W herbie mamy lwa i łososia. Nawiązując do herbu Pucka ta impreza została nazwana Lodowe Lwy Morskie. To jest już druga edycja dzięki ekstremalnym pływakom panu Piotrowi Biankowskiemu i Aleksandrze Kabelis, którzy są zdeterminowany w tych sprawach. Nas też przekonali w Pucku, że ta marina powinna być również żywa zimą - mówi w rozmowie z Twoją Telewizją Morską Hanna Pruchniewska, burmistrz Pucka.
Frekwencja podczas zawodów przeprowadzonych w sobotę, 7 grudnia 2024 roku, w pobliżu Harcerskiego Ośrodka Morskiego, przyciągnęła podobną liczbą miłośników zimnych kąpieli w porównaniu do pierwszej edycji Lodowych Lwów Morskich. Wówczas było ponad 120 osób.
— Na listach startowych jest ponad 110 zawodników. Postaramy się za rok zrobić imprezę dwudniową, żeby tych zawodników było jeszcze więcej - przekonuje Piotr Biankowski, jeden z organizatorów pływackich zawodów w Pucku
W ubiegłym roku temperatura wody wynosiła -0.05 stopnie Celsjusza i była to najzimniejsza odnotowana temperatura wody podczas wszystkich doczasowych edycji zimowego pływania w Polsce od czasu powstania tej dyscypliny. W tegorocznej edycji woda była nieco cieplejsza i wyniosła ponad 3 stopnie.
Rywalizacja dla najbardziej doświadczonych zawodników odbywała się na dystansach od 50m do 1000m (o tytuł Lodowego Lwa Morskiego) z punktacją do Pucharu Polski Ice Cup Poland. Dla osób chcących rozpocząć swoją przygodę z zimowym pływaniem organizatorzy zaplanowali start na dystansie 50m dla zabawy, bez pomiaru czasu. Zawodom towarzyszyła charytatywna kwesta na rzecz Puckiego Hospicjum Św. Ojca Pio.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.