31.10.2024 15:03 2 PM/Pomorska Policja
Policjanci zatrzymali 59-latka bez stałego miejsca zamieszkania, który jest podejrzany o podpalenie wiaty śmietnikowej. Mężczyzna usłyszał zarzut zniszczenia mienia, teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.
W miniony poniedziałek policjanci odebrali zgłoszenie, że w pobliżu jednego z dyskontów na gdańskich Stogach przebywa mężczyzna, który może mieć związek z pożarem wiaty śmietnikowej, do którego doszło poprzedniej nocy. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu.
W pobliżu sklepu policjanci wylegitymowali mężczyznę, którego nagrały kamery. 59-latek bez stałego miejsca zamieszkania został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Policjanci przyjęli zawiadomienie, przesłuchali świadków oraz zabezpieczyli monitoring.
— Na miejscu zdarzenia zostały wykonane oględziny z udziałem policyjnego technika oraz biegłego sądowego z zakresu pożarnictwa. Jego wstępna opinia wykazała, że doszło do podpalenia. Suma strat, jakie powstały w wyniku pożaru wyniosła 20 tys. zł. Spaleniu uległy plastikowe pojemniki na odpady, wiata śmietnikowa oraz część elewacji budynku sklepu – informuje gdańska policja.
59-latkowi przedstawiono zarzut zniszczenia mienia. Sprawca nie przyznał się do zarzucanego czynu.
Za zniszczenie mienia grozi kara nawet 5 lat więzienia.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.