13.10.2024 13:00 3 OR

Gdynia bez reklam? Trochę tak, trochę nie

fot. pixabay.com

Jedziesz przez miasto a twój wzrok, zamiast na drodze, co chwilę zawiesza się na ogromnych billboardach i plakatach? W Gdyni powiedzieli dość. Od 12 październikach w mieście zaczęła obowiązywać uchwała krajobrazowa.

Cudu jednak nie było. Mieszkańcy Gdyni nie obudzili się w sobotni poranek w nowej, uporządkowanej rzeczywistości. A powinni, gdyż przyjęcie uchwały krajobrazowej gdyńscy radni przegłosowali już 30 sierpnia zeszłego roku. Właściciele nielegalnie wiszących reklam mieli zatem rok, by uporządkować zarówno reklamy mobilne, plakaty czy billboardy, ale też poprawić wygląd paczkomatów, szyldów czy ogrodzeń. Zgodnie z zapisami uchwały, reklamy wielkoformatowe mogły wisieć do 12 października. Po tym czasie miasto ma prawo nałożyć na właścicieli reklam odpowiednie kary.

Nie wszędzie będą obowiązywać jednak tak samo rygorystyczne zasady. Miasto podzielono na dwie strefy. Do pierwszej(A) zaliczono Śródmieście, a także obszary zabytkowe i cenne pod względem krajobrazowym, kulturowym, architektonicznym czy urbanistycznym. W drugiej strefie (B) mają obowiązywać ograniczenie szyldów i reklam. Obowiązuje również zakaz wieszania ich na ogrodzeniach czy ustawianie reklam na kółkach.

Póki co, wielkich zmian na ulicach Gdyni nie widać, choć nie można powiedzieć, że nic się nie zmieniło. Reklamy wielkopowierzchniowe zniknęły już m.in z domu handlowego Batory oraz z elewacji kamienic przy dworcu PKP.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...