25.09.2024 16:00 1 PM

Tego nie wiedziałeś! Romans w Dębkach tłem do znanej piosenki

źródło: kamery Nadmorski24.pl

Chyba każdy słyszał kiedyś wielki przebój Budki Suflera „Jolka, Jolka, pamiętasz”. Okazuje się, że tytułowa Jolka istniała naprawdę, a tłem do wielkiej miłosnej historii były nadmorskie miejscowości.

Felicjan Andrzejczak zmarł 18 września w wieku 76 lat, był wokalistą, który tchnął życie w jeden z największych przebojów Budki Suflera – „Jolka, Jolka, pamiętasz”. Jego głos w tej piosence stał się niezapomniany, a sam utwór jest dziś ikoną polskiej muzyki lat 80. Okazuje się, że historia powstania piosenki jest związana z jedną z nadmorskich miejscowości w powiecie puckim.

Piosenka "Jolka, Jolka, pamiętasz" zespołu Budka Suflera to bez wątpienia jeden z największych polskich hitów lat 80. Oprócz ponadczasowej melodii skomponowanej przez Romualda Lipkę, tekst autorstwa Marka Dutkiewicza kryje za sobą historię, która opiera się na prawdziwych wydarzeniach z jego życia.

Jak wynika z relacji, tekst piosenki był inspirowany osobistym doświadczeniem Dutkiewicza, które miało miejsce w 1982 roku nad polskim morzem, w miejscowości Dębki. To właśnie tam podczas wakacji poznał kobietę imieniem Jolka. Była ona w Polsce z synem, podczas gdy jej mąż, Michał, przebywał w Anglii, pracując nad zdobyciem funduszy na nowy samochód. Dutkiewicz i Jolka rozpoczęli przelotny romans, który choć był intensywny, musiał zakończyć się wraz z końcem urlopu. Co ciekawe spotykali się w tajemnicy w miejscowości obok - Karwi.

Właśnie to uczucie – zakazane, krótkotrwałe, pełne tęsknoty – stało się kanwą dla słów utworu, który opowiada o miłości, której nie można było kontynuować. To dodaje jeszcze większej głębi piosence, czyniąc ją bardziej autentyczną i poruszającą.

"Jolka, Jolka, pamiętasz" do dziś pozostaje symbolem tamtych lat, a jej historia nadaje jej dodatkowego emocjonalnego wymiaru, który przyciąga kolejne pokolenia słuchaczy.

Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...