04.09.2024 09:14 14 PM
Filip zmarł w szpitalu, po tym jak 63-latka potrąciła go na przejściu dla pieszych. Anna S. usłyszała zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem innej substancji działającej podobnie jak alkohol. Teraz wyznaczono termin rozprawy w sądzie.
Przypomnijmy, że do tragicznego wypadku doszło 20 grudnia 2022 roku na ul. Wejherowskiej za skrzyżowaniem z ul. Drogowców w Redzie. 63-letnia kierująca samochodem opel mocca, jadąc ul. Wejherowską lewym pasem ruchu w kierunku Wejherowa, prawdopodobnie ominęła stojące na prawym pasie pojazdy, nie zachowała szczególnej ostrożności i uderzyła w pieszego 10-latka przechodzącego przez oznakowane przejście dla pieszych.
— Przechodził poprawnie, auta się zatrzymał i gdy był już prawie na wysepce, to pani której się spieszyło zmieniła pas, gdzie auta przepuszczały Filipa. Przyspieszyła i uderzyła Filipa lewym reflektorem. Filip poleciał 20 metrów dalej i doznał obrażeń głowy i mózgu. Na miejscu pani która go potrąciła powiedziała, że za wolno jej to szło i dlatego wyprzedziła stojące auta – relacjonuje mama chłopca.
Chłopiec zmarł 2 stycznia 2023 roku w szpitalu.
Anna S., kierująca oplem usłyszała zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym pod wpływem innej substancji działającej podobnie jak alkohol.
Wcześniej informowaliśmy o tym, że sprawa została zawieszona, ponieważ obrona powołała świadka, który zamieszkuje na stałe w Australii i musi być przesłuchany w konsulacie w Sydney.
Teraz procedury nabrały tempa. Po ponad 1,5 roku od zdarzenia ustalono termin rozprawy. Odbędzie się ona 1 października w wejherowskim sądzie.
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.